Porodówki w niektórych szpitalach będą likwidowane i przenoszone do większych ośrodków
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło w sierpniu projekt ustawy, który zakłada reorganizację systemu szpitalnictwa w Polsce. Projekt wprowadza nowe kryteria kwalifikacji placówek do tzw. sieci szpitali oraz ich konsolidację. Kluczową zmianą jest wprowadzenie minimalnej liczby porodów jako czynnika decydującego o dalszym funkcjonowaniu oddziałów położniczo-ginekologicznych. Wstępne założenia Ministerstwa zakładają, że oddziały, które nie osiągają około 400 porodów rocznie, mogą zostać wykluczone z sieci szpitali. Placówki te będą stopniowo zamykane, a ich pacjentki kierowane do większych, bardziej wyspecjalizowanych ośrodków. – Porodówka w Świnoujściu – jaki czeka ją los ?
KONKOLEWSKA MÓWI: SPRAWDZAM. KIEDY AGATOWSKA WYBUDUJE STACJĘ BENZYNOWĄ DLA MIESZKAŃCÓW?
Nowe regulacje mają na celu zapewnienie większej efektywności i lepszej jakości opieki medycznej. Ministerstwo argumentuje, że mniejsze jednostki, w których liczba porodów jest niska, nie są w stanie zapewnić odpowiedniego poziomu specjalistycznej opieki oraz wsparcia w sytuacjach nagłych. Zdaniem resortu zdrowia, konsolidacja ma również sprzyjać lepszej alokacji zasobów medycznych oraz zwiększeniu dostępności wykwalifikowanego personelu. Decyzje te wzbudzają jednak kontrowersje, szczególnie w mniejszych miejscowościach, gdzie zamknięcie oddziałów oznacza konieczność dalszego dojazdu pacjentek do szpitali w większych miastach.
KIEDY PREZYDENT ŚWINOUJŚCIA JOANNA AGATOWSKA MÓWI PRAWDĘ? – PO CO WPROWADZA LUDZI W BŁĄD ?
Zmiany te spotykają się jednak z mieszanymi reakcjami – z jednej strony większe szpitale zapewniają lepszą jakość opieki, z drugiej jednak pacjentki z mniejszych miejscowości mogą mieć utrudniony dostęp do najbliższego oddziału położniczego. Władze lokalne oraz mieszkańcy wyrażają obawy co do ewentualnego pogorszenia dostępności usług medycznych w regionach.
Czy jest decyzja w sprawie porodówki w Świnoujściu z tym pytaniem zwrócimy się do prezydent Agatowskiej.