Wojciech Szczęsny nadal czeka na debiut w Barcelonie, Inaki Pena pozostaje pierwszym wyborem Flicka
Niedzielne informacje z hiszpańskiego portalu „Mundo Deportivo” ponownie podkreślają, że Wojciech Szczęsny nie doczeka się jeszcze swojego debiutu w FC Barcelonie. W związku z dobrą formą Inakiego Penii, trener Hansi Flick zdecydował się utrzymać dotychczasowego bramkarza w składzie, argumentując, że brak jest powodów do zmiany na tej pozycji. Tymczasem kibice hiszpańscy liczyli na powrót do wyjściowego składu Frenkiego de Jonga, który niedawno wrócił do pełnej dyspozycji po kontuzji. Flick zadecydował jednak inaczej i Holender wystąpił jedynie w końcówce ostatniego meczu Ligi Mistrzów przeciwko Young Boys, wchodząc na boisko w roli zmiennika. – FC Barcelona – Espanyol
#Świnoujście. Niedzielny poranek 3 listopada 2024
Robert Lewandowski natomiast pozostaje niepodważalnym filarem ofensywy Barcelony. Polak jest regularnie wystawiany w podstawowym składzie i niezmiennie odgrywa kluczową rolę, co potwierdza jego znaczenie dla drużyny prowadzonej przez Flicka.
Wojciech Szczęsny – sytuacja i perspektywy
FC Barcelona – Espanyol Szczęsny na ławce
Choć transfer do Barcelony wzbudził duże nadzieje na częstsze występy Polaka w La Liga, aktualna forma Penii skutecznie ogranicza szanse Szczęsnego na szybkie wejście na boisko. Analizując decyzje Flicka, hiszpańskie media przewidują, że Szczęsny może jeszcze długo pozostać na ławce rezerwowych.