22
Deficyt większy o 56 miliardów. Piniędzy nie ma i nie będzie
Sejm zatwierdził nowelizację budżetu na 2024 rok, co oznacza wzrost planowanego deficytu o ponad 56 mld zł, z poziomu 184 mld zł do aż 240,3 mld zł. Ta zmiana wynika z kilku kluczowych czynników, które wpłynęły na aktualizację prognoz finansowych.
Powody wzrostu deficytu budżetowego:
- Obniżona prognoza inflacji – Oczekuje się, że średnioroczna inflacja spadnie z wcześniejszych prognoz 6,6% do 3,7%. To z kolei wpłynie na niższe wpływy z podatku VAT, co w praktyce ogranicza dochody budżetowe.
- Brak wpłaty z zysku NBP – Narodowy Bank Polski nie przekazał do budżetu państwa planowanych 6 mld zł, co znacząco wpłynęło na deficyt.
- Mniejsze wpływy z uprawnień do emisji CO₂ – Spadek cen uprawnień na emisję CO₂ obniżył dochody państwa o ok. 9 mld zł.
- Niższe wpływy z CIT – Słabsza koniunktura gospodarcza wpłynęła na zmniejszenie wpływów z podatku dochodowego od osób prawnych o 11 mld zł.
Pomimo znacznego wzrostu deficytu, rząd zdecydował, że nie będzie redukował wydatków budżetowych. Nowelizacja zakłada dodatkowe 10 mld zł wsparcia dla samorządów, aby poprawić ich sytuację finansową, co ma pomóc w realizacji lokalnych projektów i działań prorozwojowych.
Minister finansów Andrzej Domański wyjaśnił, że te korekty budżetu są odpowiedzią na obecne warunki makroekonomiczne i mają na celu dostosowanie planów finansowych do bieżących realiów gospodarczych.