Pożar na statku Sofia: Interwencja polskich służb i holowanie do Szwecji
W ostatnich dniach listopada 2024 roku doszło do dramatycznego zdarzenia na Morzu Bałtyckim. Szwedzki statek handlowy „Sofia” stanął w ogniu w pobliżu duńskiej wyspy Bornholm. Na szczęście pięcioosobowa załoga została szybko ewakuowana przez duńskie i szwedzkie służby ratownicze. Po ewakuacji jednostka dryfowała bez nadzoru w kierunku polskiego wybrzeża, co wywołało alarm wśród lokalnych władz i służb ratowniczych.
Spis treści
Interwencja polskich służb
Polskie służby natychmiast podjęły działania. Do akcji zaangażowano holownik ratowniczy SAR „Kapitan Poinc” oraz holownik H8 należący do 3. Flotylli Okrętów Marynarki Wojennej. Dzięki sprawnym działaniom „Sofia” została zabezpieczona i odholowana na redę portu w Gdyni.
Choć statek znalazł się pod kontrolą, nie uzyskał zgody na wejście do portu. Zdecydowano, że jednostka pozostanie na wodach redy, gdzie będzie oczekiwać na dalsze decyzje armatora i służb technicznych. Przyczyną takiego podejścia były obawy związane z bezpieczeństwem infrastruktury portowej oraz potencjalnym zagrożeniem ekologicznym.
Holowanie do Szwecji
Po kilkunastu godzinach oczekiwania w Gdyni armator statku zorganizował holownik, który przejął „Sofię” i rozpoczął holowanie jednostki w kierunku Szwecji. Pomimo trudnych warunków pogodowych panujących na Bałtyku – wiatr osiągał prędkość 5-7 stopni w skali Beauforta – operacja przebiegła bez większych zakłóceń.
Na razie przyczyny pożaru na statku nie zostały ustalone. Eksperci wskazują, że możliwe są różne scenariusze, od awarii technicznej po błąd ludzki. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą zarówno szwedzkie, jak i międzynarodowe organy morskie.
Statek Sofia – podstawowe informacje
„Sofia” to statek handlowy zbudowany w 1986 roku, mający 71,84 metra długości. W momencie zdarzenia jednostka była pusta – wcześniej dostarczyła ładunek kruszywa do Ustki i zmierzała w drogę powrotną do Szwecji. Pożar poważnie uszkodził statek, jednak jego dokładny stan zostanie określony dopiero po szczegółowych oględzinach w szwedzkim porcie.
Znaczenie interwencji
Akcja ratunkowa związana z pożarem na statku „Sofia” pokazuje, jak istotna jest współpraca międzynarodowa na Morzu Bałtyckim. Dzięki szybkiemu reagowaniu polskich służb udało się uniknąć potencjalnej katastrofy ekologicznej i zabezpieczyć jednostkę przed dalszymi uszkodzeniami.
Zdarzenie to przypomina również, jak ważne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa na morzu oraz regularne kontrole techniczne jednostek pływających. Dzięki odpowiednim działaniom ratowniczym „Sofia” została skutecznie odholowana, a jej losy pozostają pod kontrolą odpowiednich służb.
Podsumowanie
Pożar na statku „Sofia” to incydent, który przyciągnął uwagę zarówno mediów, jak i władz morskich. Polskie służby ponownie udowodniły, że są w stanie skutecznie reagować w sytuacjach kryzysowych na morzu. Teraz pozostaje czekać na wyniki dochodzenia, które wyjaśni przyczyny tego niebezpiecznego zdarzenia.