Niestety są coraz mniejsze szanse na to aby płot „z kredek” który znajduje się przy przedszkolu w dzielnicy nadmorskiej został w tym miejscu.
Podczas sesji Rady Miasta – urzędnicy zapowiedzieli, że nie ma w praktyce szans na to aby płot w tej formie i wielkości był umieszczony w dzielnicy nadmorskiej.
Jak mówili urzędnicy – jest on niezgodny z planem zagospodarowania przestrzennego obowiązującego dla tej dzielnicy i nie będzie mógł istnieć w tej formie – sprawa ciągnie się już ponad dwa lata.
Jeżeli trzeba będzie go rozebrać – to miejsce straci swój urok – wielu mieszkańców i turystów przyzwyczaiło się do „płotu z kredek”